Strona główna > ===== PŁOCK W DOKUMENTACH ===== > Dokumenty płockie |
PLIK 62/64 |
|
|||
|
Infomacje o pliku | |
Nazwa pliku: | big.jpg |
Nazwa albumu: | beerek / Dokumenty płockie |
Wielkość pliku: | 2424 KiB |
Data dodania: | 06, Wrzesień 2006 |
Wymiary: | 1482 x 2000 pikseli |
Wyświetleń: | 581 razy |
URL: | http://galeria.plock24.pl/displayimage.php?pid=5871 |
Ulubione: | Dodaj do ulubionych |
Tłumaczenie:
W imię Pana. Amen. Ponieważ to, co dzieje się w czasie, razem z czasem ginie, jeśli świadectwem dokumentu nie zostanie potwierdzone, więc my, Piotr, z bożej łaski biskup i cała kapituła kościoła płockiego, chcemy uczynić wiadomym teraĄniejszym i przyszłym (pokoleniom), ponieważ dostojny książę Konrad, z Bożej łaski władca Mazowsza, na naszą osobę i na cały stan kościelny, powierzony naszej trosce, tak dalece rozciągnął wstęgę swojej miłości, że Kościół mazowiecki, jego i naszemu zarządowi poddany, nie tylko cieszy się tymi swobodami i wolnościami, którymi przez hojność jego przodków został miłosiernie wyróżniony, lecz także dzięki jego obfitej dobroci bujniejszymi i obfit-szymi darami łaski jaśnieje i błyszczy, my mówię, na naszą miarę pragnąc mu odpłacić za jego należną dobroć, uważając za słuszne, aby temu podobającemu się kościół służył, od którego wielkie dary opieki i łaski wobec siebie odczuwa i niewątpliwie będzie odczuwał w przyszłości, że będą obfite najwięcej w tym, co do jego godności i chwały Boga należy, jego pobożną prośbę o lokację nowego miasta, którą nam pobożnie przekazał postanowiliśmy nie odrzucać i szybko ogłosiwszy jednomyślną zgodę, bez obowiązku, zgodzić się z prośbą wspomnianego księcia Konrada, który także za wspólną zgodą i jednomyślną chęcią swoich synów mianowicie Bolesława, księcia Mazowsza i innych młodszych, to jest Siemowita i Siemomysła, użyczył plac między kościołem Wojsławy i kościołem św. Dominika ze starym miastem prawem dziedzicznym płockim gościom i ich następcom na wieczne posiadanie z tą formą wolności i z naszym poświadczeniem. Wszyscy goście ogólnie mają mieć pięć lat wolności ważenia piwa w karczmach, po upływie których, miasto będzie płacić księciu 15 grzywien lub z każdej karczmy grzywnę srebra, z wyjątkiem 12 karczem kościoła, które kościół spokojnie będzie posiadał. Książęca zaś opłata z karczem nie będzie ani zwiększana, ani zmniejszana. Ktokolwiek przybędzie na nowy targ, czy rycerz czy duchowny, wolny czy przypisany, rzeczy swoje swobodnie sprzeda, lecz księciu i wójtowi tego miasta będą posłuszni. Przewodu żadnego w tym mieście nie ma, ani sukno księciu w tym mieście nie będzie wyrabiane, gdy jacyś brańcy będą schwytani nie dalej od miasta jak do Ostroga, Liskowa i Jaszczkowa będą odprowadzeni przez obywateli. Za Wisłą zaś żaden przewód od miasta nie będzie wprowadzony. Granice miasta są zaś od grobów, które są wzdłuż drogi prowadzącej do Czerwińska, aż do studni kościoła Wojsławy i drugiej studni żydowskiej i całego ogrodzenia, które prowadzi do wspólnej drogi znajdującej się obok kościoła dominikanów. Wszystkich mieszkańców miasta, tak Niemców, jak i Polaków sądzi wójt, jeśli sprawa nie jest tak trudna, że (powinna być) zaniesiona przed księcia, mianowicie za walkę mieczem, za pobicie na drodze lub w domu. Za sprawę między dwoma gośćmi księciu nic opłaty się nie należy. Zaś za sprawę wielką, księciu należą się dwie części, trzecia wójtowi. Jakakolwiek opłata gościowi będzie zasądzona, tym samym prawem będzie karany gość, jak i rycerz. Żadnych innych opłat nie ma być w mieście, oprócz karczem. Krowa podworowa, która dotąd z miasta była płacona, odtąd płacona nie będzie; ani też okręty, które przybijają, na użytek księcia nie mają być zabierane, jeśli sól nie zostanie usunięta. Żaden okręt "pleniuska" nie należy do księcia, lecz okręty, które nazywają "korabiami", te należą do księcia, również nie mają być zabierane siłą, jeśli sól ze statków nie będzie wyładowana. Moneta obywatelom siłą nie będzie narzucana. Żaden obywatel płocki przechodząc lądem nie płaci cła, lecz tylko wodą, tak przez ziemię księcia Konrada, jak również przez ziemię księcia Bolesława. Goście zaś mają korzystać z tego prawa, co i rycerze mazowieccy. Dla usunięcia więc wszelkiej wątpliwości, która z biegiem czasu przez któregoś z naszych następców z powodu tej użytecznej fundacji i lokacji miasta mogłaby być wysunięta, uczynionej za wspólną radą i zgodą, dobrowolnie i po dokładnym namyśle, temu dokumentowi świadczącemu o tym fakcie, przez przywieszenie pieczęci naszej i kapituły naszej, nadaliśmy moc wieczystego trwania. Dany w roku pańskim 1237.
(tłum. z jęz. łacińskiego Ewa Piórkowska - )
Ewa Piórkowska z Archiwum Państwowego w Płocku - autorka wystawy "Płock w dokumencie archiwalnym". Efekty wystawy można oglądać w siedzibie Archiwum Państwowego w Płocku do końca września b.r.
Zdjęcia z wystawy: http://www.archiwum.plock.com/spapp.php?select=gallery
"(...) Tak naprawdę wystawa, choć ważna i ciekawa, to jedynie element projektu. Głównym zamierzeniem było przygotowanie elektronicznej publikacji w witrynie internetowej www.polska.pl gdzie prezentowane są polskie miasta, które kiedyś były ważnymi ośrodkami miejskimi, a z czasem utraciły swoje znaczenie(...)"
więcej: Sygnały Płockie, Nr 16 /2006 http://www.ump.pl/main.php?cid=sygnaly&&news=1399